niedziela, 15 kwietnia 2012

Hotel Orbis POLONEZ c.d.


Dzisiaj zamieszczam kolejnych kilka fotografii po demontażu napisów neonowych. Najpierw już bez neonów bocznych, ale jeszcze z dużym trzymetrowym napisem POLONEZ od frontu i fotografie późniejsze, z samymi literami P i O. Pewnie na dniach (o ile nie już!) znikną te dwie ostatnie litery również.
Neony działały ostatni raz 22 marca...

Niestety do tej pory nie mam potwierdzonych informacji co się stanie z neonowymi literami. O przyszłych losach samego budynku również można znaleźć w internecie różne, niekoniecznie wiarygodne informacje, zakładające m.in. sprzedaż budynku czy wyburzenie.

Nostalgicznie zamieszczam dzisiaj również kilka ciekawostek, jakie udało mi się znaleźć w Kronice Miasta Poznania o nowo otwartym w 1974 roku hotelu. :)
1. Podczas budowy hotelu, zatrudnione były najlepsze brygady z placu budowy Zespołu Osiedli Mieszkaniowych „Winogrady”. :)
2. Hotel posiadał pełną klimatyzację w części usługowej i gastronomicznej.
3. Nowością była teleelektryczna instalacja kontroli zamieszkania pokoi hotelowych - „Instalacja ta przekazuje recepcji i centralnemu dyspozytorowi obsługi piętrowej informacje o aktualnym stanie zamieszkania pokoi oraz o gotowości pozostałych do wynajęcia. Szereg urządzeń dla klimatyzacji, automatyki klimatyzacji i instalacji teleelektrycznych (w tym centrala telefoniczna na sześćset numerów) sprowadzono z zagranicy. Zainstalowany w podziemiu punkt dyspozytorski umożliwia centralne sterowanie i kontrolę pracy większości urządzeń technicznych.”
4. Warte uwagi są też wnętrza: „Wystrój i wykończenie wnętrz obok wyposażenia techniczno-instalacyjnego, zadecydowały o nowoczesnym charakterze hotelu. Projektant wnętrz zastosował dużą ilość nowych materiałów, a cały zespół autorski poświęcił sporo uwagi sprawie rodzaju i jakości robót wykończeniowych. Dominującym elementem wykończenia wnętrz sal reprezentacyjnych są okładziny marmurowe i stropy z różnokolorowego aluminium, zakupione w Holandii i wykonane według patentu holenderskiej firmy Hunter- Douglas. Sale restauracyjne posiadają boazerie drewniane, a sala bankietowa posiada oryginalny drewniany strop kasetonowy, zaproponowany (przez projektanta wnętrz i wykonany przez Spółdzielnię Przemysłu Artystycznego "Rzeźba" i stolarstwo artystyczne. Podłogi pokoi mieszkalnych oraz sal gastronomicznych wyłożono wykładzinami dywanowymi produkcji Kaliskich Zakładów "Wistil". Elewacje przyziemia i szereg przegród wnętrz usługowych wykonano w bogatej szacie aluminiowej. Wnętrza oświetlają stylowe żyrandole, plafony i lampy ze szkła ozdobnego produkcji krajowej.
Wszystkie meble części mieszkalnej, zabudowa zespołów wejściowych do pokoi
mieszkalnych, boazerie ścienne, elementy galanterii wewnętrznej i elementy oświetlenia zostały specjalnie zaprojektowane i wykonane.” Większość tych „wyrobów artystycznych” nadal znajdowała się na ścianach hotelu jeszcze przed zamknięciem.

Podobno Hotel Polonez był od momentu otwarcia najlepszym hotelem w Poznaniu. Do tego czasu prym wiódł Hotel Merkury – obecny Hotel Mercure. Na 14 piętrach, w 408 pokojach, było 612 miejsc noclegowych. 

Napis POLONEZ już bez rurek neonowych.

"Hotel Orbis" frontowy zdjęty. "POLONEZ" jeszcze jest, ale już bez rurek.

Pozostałość po napisie "Hotel Orbis" z lewej strony budynku.

Potężne (3 metry wysokości!) litery jeszcze na dachu.

Pozostałość po napisie "Hotel Orbis" z prawej strony hotelu.

Widok na hotel ze stoku Cytadeli.
POLONEZ już tylko z literami P i O.

Pozostałość napisu w zbliżeniu.

I najbliżej jak dał radę mój obiektyw... ;)


Ostatnie spojrzenie...

5 komentarzy:

  1. Wczoraj przejeżdżałem obok budynku - litery P i O znajdują się jeszcze na dachu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję pomysłu z prowadzeniem bloga. Z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy. Mało kto już pamięta dzisiaj o neonach...

    Mama

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję pomysłu na bloga.
    Ja chciałabym przypomnieć okolicznościowy komiks Henryka Derwicha "Poloneza czas kończyć". :-) Można było go zobaczyć na wystawie w Bibliotece Uniwersyteckiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne tematy są na pana blogu. Tylko coś ostatnio brakuje mi takich historii jak w tym wątku.

    OdpowiedzUsuń