poniedziałek, 19 grudnia 2011

GRAND neon

Znowu długo nie pisałem. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Kompletnie nic. Może oprócz tego, że cały czas próbuję zdobyć informacje na temat kilku neonów. Pracuję nad kilkoma neonami równolegle. Opóźnienie zaczęło się od odwiedzin Archiwum Państwowego w Poznaniu, znajdującego się na ulicy 23 lutego. Przy czwartej, może piątej wizycie, przestałem liczyć, który raz tam jestem. Na dodatek rezultat poszukiwań był marny. W końcu jedna z Pań, podpowiedziała mi, abym spróbował w archiwum znajdującym się w Urzędzie Miasta Poznania. No i rozpoczęły się wędrówki na plac Kolegiacki. Rezultaty mam nadzieję, będą widoczne już niebawem. Trzymajcie kciuki!
Ten wpis wyjątkowo poświęcę na neon, który nie znajduje się w Poznaniu, a w Sopocie. „GRAND HOTEL” to dwa napisy neonowe, znajdujące się na luksusowym hotelu, obecnie należącym do sieci hoteli Sofitel. Już od dawna, proste, ascetyczne litery neonowe inspirowały mnie – każdy wyjazd do Sopotu, to przynajmniej kilka kolejnych zdjęć neonu. Fotografie do tego wpisu, zostały wykonane podczas wyjazdu weekendowego dwa tygodnie temu.
Kasino Hotel (tak pierwotnie nazywał się Grand Hotel) został oddany do użytku w marcu 1927 roku. Nazwa Grand Hotel pojawia się pierwszy raz w dokumentach z 1946 roku. Niestety nie udało mi się ustalić żadnych faktów dotyczących aktualnego neonu. Znalazłem za to jedną ciekawostkę: w czerwcu 1937 roku, firma Siemens wykonała świetlny neonowy napis „Kasino Hotel”, który został umieszczony nad głównym wejściem od strony frontowej.  
Obecnie na hotelu znajdują się dwa neony, świecące jasnym, kremowym światłem, osadzone na żółtych literach – jeden od strony ulicy Powstańców Warszawy, wyposażony w pojedyncze rurki, drugi od strony morza, mający litery złożone z podwójnych rurek. Na zdjęciach z 2002 roku, napis nad wejściem jest koloru czerwonego (to chyba nie jest neon!), natomiast neon skierowany ku morzu, osadzony jest na literach niebieskich. Posiadam również widokówkę z 1968 roku, na której znajduje się hotel od strony podjazdu: zdjęcie zrobione jest nocą i napis „Grand Hotel” nie świeci. Czy to był neon czy tylko napis na gzymsie? Piszcie koniecznie, jeśli znacie historię tych neonów – może wspólnie coś konkretnego ustalimy.
Nie mogę się oprzeć, żeby nie napisać o jednej rzeczy – łazienki hotelowe były kiedyś dodatkowo wyposażone w dopływ wody morskiej! To dopiero był rozmach.
Chciałbym podziękować Pani z Concierge, za wskazanie książki o historii Grand Hotelu („Grand Hotel Sopot”, autorstwa Pani Marzenny Górskiej-Karpińskiej – polecam!) oraz Pani Joannie Błaszczak, Executive Assistant, która próbuje znaleźć więcej informacji o aktualnym neonie. W związku z tym faktem, mam nadzieję, że niebawem pojawi się mała aktualizacja dzisiejszego wpisu.
Na koniec hit i perełka – fenomenalny film Marcela Łozińskiego z 1986 roku, pod tytułem „Moje miejsce”. Dzięki wypowiedziom pracowników możemy się np. dowiedzieć, że portier w czasie pracy musi być przytomny, a potraw takich jak w „Grandzie” brakuje w „Społem”. Zwróćcie uwagę na balustradę z motywem lilii, która zachowała się oryginalna od wybudowania hotelu do dnia dzisiejszego, czy kuchnię znajdującą się w przyziemiu – obecnie jest tam SPA wraz z basenem. Nie mogę sobie też wyobrazić tej góry węgla leżącej obok hotelu. Link do filmu: "Moje miejsce".


Grand Hotel z neonem nad wejściem głównym.


Frontowy neon bliżej.



Grand Hotel w całej okazałości od strony morza.


Neon znajdujący się na kopule w zbliżeniu.


A taki widok ma neon na morze. ;) Zdjęcie zrobione jakieś 2-3 metry pod literą T.


Neon nocą.


Nadal noc. :)


Jeszcze bliżej.


Tutaj doskonale widać podwójne rurki.


Na koniec widok z molo.

poniedziałek, 12 września 2011

Rialto – reaktywacja!

Wiem, wiem – długo mnie nie było... Nie na darmo tytuł tego wpisu zawiera słowo „reaktywacja”. Reaktywacja pięknego neonu kina Rialto oraz reaktywacja bloga.
Zanim przejdę do konkretów, muszę napisać jeszcze o najważniejszym – mam nowy aparat. Wymarzoną lustrzankę Canon EOS 60D. Póki co z jednym obiektywem (Canon EF-S 17-85mm f/4-5.6 IS), ale nie od razu Rzym zbudowano! Do dzieła!
Dużo informacji umieszczonych tutaj przeze mnie, zawdzięczam Panu Piotrowi Zakensowi, który pełni funkcję dyrektora programowego kina Rialto.
Kino znajduje się na ulicy Dąbrowskiego 38 i jest uznawane za trzecie w kolejności, najstarsze kino w Poznaniu (po Apollo i Muzie). Kino powstało w 1937 roku i działało najpierw pod nazwą „Adria”. Kolejne nazwy to „Kammer Lichtspiele” w czasie okupacji, „Jedność” w 1945 roku, by na początku 1946 roku otrzymać dzisiejszą nazwę. Neon powstał najprawdopodobniej w latach 60-tych. Kiedyś świecił na kolor biały i miał dodatkowy element semaforowy w postaci napisu „KINO” - co widać na starym zdjęciu poniżej. W latach 2004 – 2010 neon nie działał. Zabłysnął ponownie, pięknym czerwonym kolorem w październiku 2010 roku, po przejściu gruntownego remontu. Obecnie kino przechodzi modernizację – otwarcie planowane jest na drugą połowę września.

Niesamowite, że neon przetrwał w niezmienionym kształcie do dziś! Śmiało można stwierdzić, że neon i jego charakterystyczne „energiczne” kształty liter, to wizytówka kina Rialto.
Zdjęcia umieszczone poniżej są mojego autorstwa, za wyjątkiem dwóch perełek – starego zdjęcia z lat 70-tych oraz szkicu projektu neonu. Te materiały udostępnił Pan Piotr Zakens.

Mam nadzieję, że się Wam podoba. :)

  
Neon w całej okazałości. 
Neon retro. :)
 


Neon widziany bliżej.

I jeszcze bliżej - litera R jest niesamowita. Ta zamaszystość. ;)

Litera O. 

Monochromatycznie :)

Pojawia się i znika. :)

Zdjęcie od Pana Piotra Zakensa. Lata 60-te. Literka "i" bez kropki.

Neon dzisiaj, mniej więcej z tej samej perspektywy co na zdjęciu poprzednim. W miejscu neonu KINO, reklama sieci restauracji.

Ta dam!!! Szkic projektu. :)

Zdjęcie zrobione podczas wsiadania do auta. :)

czwartek, 2 czerwca 2011

Antylopa Gnu?


Wreszcie jestem. :)
Zdjęcia do tego wpisu (za wyjątkiem jednej zamieszczonej foty) zrobiłem lustrzanką Sony α200, pożyczoną od kolegi, z którym siedzę „biurko w biurko” w pracy – dzięki Piciu. Dla porównania zrobiłem też zdjęcia swoim aparatem – wynik testu jest oczywisty. ;)
Neon „antylopa” znajduje się w Poznaniu na ulicy Podgórnej 4. W skład neonu wchodzi również tzw. element semaforowy, który składa się z kapelusza oraz szala(?). Neon należy do sklepu, sprzedającego czapki, kapelusze, szale, rękawiczki…
Dzięki uprzejmości jednej z Pań pracujących w sklepie wiem, że neon powstał najprawdopodobniej w latach 50-tych. Wtedy był to sklep należący do Przedsiębiorstwa Handlu Ubiorami OTEX. Sklep przeszedł w ręce prywatne na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Nazwa i neon przetrwały do dzisiaj.
Rozmawiałem również z Panem Jaromirem Konikiem (osobą wykonującą oraz konserwującą neony), który potwierdził, iż remont neonu miał miejsce w 2010 roku. Porównując moje zdjęcia ze starymi zauważyłem, że kilka rurek z elementu semaforowego zostało usuniętych, natomiast część rurek koloru białego zostało zastąpionych rurkami niebieskimi.
Dobrego oglądania! :)

Neon w całej okazałości. 


Element semaforowy.

Element semaforowy od drugiej strony.

Gnu? ;)

Fota z klimatem.

W przybliżeniu.

Z tramwajem widmo. :)


sobota, 21 maja 2011

Neony na start - Poznań Główny

Cieszę się, że tutaj jesteś drogi czytelniku. Ba – być może będziesz tutaj wracał – każda Twoja wizyta, jakaś wskazówka, uwaga, pytanie będzie dla mnie znakiem, że warto starać się i tworzyć kolejne wpisy.
Parę słów o mnie. Jestem fotografem amatorem, hobbystą i laikiem... Tak się zastanawiam, czy moje umiejętności plus ukończony podstawowy kurs fotograficzny pozwalają mi na to, aby nazywać siebie fotografem, dlatego dodatek „amatorem”. Lubię robić zdjęcia, kiedy się coś ciekawego dzieje i kiedy pozornie nic się nie dzieje. Stąd pomysł mojej żony na prezent urodzinowy w postaci kursu fotograficznego. Można powiedzieć, że od tego wszystko się zaczęło – wtedy zakiełkowała we mnie myśl o fotograficznym blogu. Dziękuję Gosiu.
Ponadto interesuję się starym Poznaniem. Zbieram pocztówki, albumy, książki – starego i współczesnego Poznania (ale również innych miastowych perełek, z którymi związany jestem sentymentalnie jak Gniezno, Gdańsk czy Sopot). Skoro stary Poznań to i neony, które mają w sobie coś magicznego i nostalgicznego. Właśnie neony będą tematem tego bloga. Na początek neony Poznania, ale na pewno prędzej czy później pojawi się tutaj neon, np. Grand Hotelu z Sopotu.
Oprócz zdjęć będę się starał jak najdokładniej opisać historię danego neonu.
Zdjęcia robione są aparatem kompaktowym Canon PowerShot SX110 IS. Jestem aktualnie w trakcie zakupu lustrzanki. :)
Blog „Moje Neony” uważam za otwarty!

Pierwszy wpis poświęcony jest neonowi, który znajduje się na gmachu dworca głównego w Poznaniu „POZNAŃ GŁÓWNY”. Obawiam się, że neon ten nie „odnajdzie się” w nowej rzeczywistości, którą spotka lada moment dworzec, co jest związane z budową nowego gmachu i renowacją starego zabytkowego obiektu, który znajduje się pod „przysłoną kurtynową”.
Miałem spory problem ze znalezieniem rzetelnych informacji na temat historii neonu. Na trop trafiłem dzięki Panu Piotrowi Kryszakowi z PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Poznaniu, dzięki któremu dowiedziałem się między innymi o istnieniu biblioteki kolejowej. Tam znalazłem „Monografię Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych w Poznaniu” autorstwa Pana Henryka Zięby. Można w niej przeczytać:
„W ramach modernizacji bryły budynku obniżono znacznie wysoką część dworca, zmieniono ścianę frontową, zmieniono drzwi wejściowe, a ścianę wschodnią i zachodnią pokryto unowocześnioną przysłoną kurtynową.
Na ścianie frontowej zainstalowano elektroniczny zegar oraz umieszczono neonowy napis „POZNAŃ GŁÓWNY”. Na budynku wejścia zachodniego umieszczono neonowy napis „POZNAŃ GŁÓWNY” oraz „WEJŚCIE ZACHODNIE”, a z korony dachu zdjęto kamienne godło kolejowe – oskrzydloną ośkę.”
Obecnie na tzw. Dworcu Zachodnim nie ma już żadnego neonu, natomiast znajduje się oskrzydlona ośka – być może ta sama, którą zdjęto z gmachu starego dworca. Na szczęście  jeszcze możemy podziwiać neon „POZNAŃ GŁÓWNY”, który wygląda cały czas tak samo. Koniec modernizacji zaplanowano na rok 1966, w rzeczywistości z różnych źródeł wiem, że neon pojawił się najprawdopodobniej na początku lat siedemdziesiątych.

UPDATE:
W związku z pytaniem, które pojawiło się w komentarzach, udało mi się znaleźć informację, iż neony z budynku Dworca Zachodniego zostały zdjęte w latach 1995 - 1996. Wtedy miała miejsce rewaloryzacja elewacji dworca. Pod zegarem został umieszczony napis "DWORZEC ZACHODNI" wykonany metalowymi literami. Nad zegarem umieszczono godło kolejowe - koło ze skrzydłami.







Wszechobecne reklamy nie pomagają w zrobieniu dobrego zdjęcia. Tutaj dodatkowo słup...


Neonowa litera w przybliżeniu.

Neon z bliska.

Również z bliska.

I jeszcze bliżej.

I z daleka. :)

Moje ulubione ujęcie.